Pewność siebie. O to tutaj chodzi. A jej brak to powszechny problem, który może wpływać na nasze życie zarówno w sferze osobistej, jak i zawodowej. I nasilił się po pandemii, gdy wiele osób mogło wygodnie pracować w samotności, z dala od ludzi z biura. Teraz jednak firmy ściągają do biur pracowników, a to wymusza na nich zachowania, z którymi nie musieli żyć przez ostatni czas.
Odczuwanie niepewności potrafi bardzo ograniczyć nasze możliwości. I co do tego nikt nie ma wątpliwości. Istnieją jednak sposoby, aby temu skutecznie przeciwdziałać. Na przykład poprzez ćwiczenia. Zanim do tego dojdziemy, zmierzmy się najpierw z samym pojęciem braku pewności.
Czym tak naprawdę jest niepewność?
Książkowo to niskie poczucie własnej wartości i strach przed byciem sobą. Często wynika z zafałszowanego obrazu siebie, do którego doprowadzają błędne założenia. Mówiąc po ludzku - osoby niepewne siebie często nie doceniają swoich umiejętności i osiągnięć. A doprowadza do tego myślenie typu coś ze mną jest nie tak.
Do tego dochodzą pewne wzorce z dzieciństwa (np. niedocenianie, niezauważanie), a także z życia codziennego, gdy otoczenie nie zauważa zachowań, nie docenia doświadczenia, nie słucha zdania innych lub wręcz je umniejsza. I takie sytuacje można mnożyć.
A jak sobie z tym radzić? Jak nabrać pewności siebie lub do niej wrócić?
Można pójść po linii najmniejszego oporu i kupić sobie książkę lub internetowy kurs o nabywaniu pewności siebie. Wydać 100 czy 200 złotych i dalej tkwić w tym samym miejscu, oszukując siebie że zrobiło się wszystko i nic nie da się więcej zrobić, a takie pomoce nie działają. To fakt, sama książka czy sam kurs z pięcioma czy dziesięcioma nagraniami wideo nic nie da. To brutalna prawda, ale prawda. To tak jak z nauką jazdy samochodem - nawet najlepsza książka lub najwspanialszy kurs internetowy nie spowodują, że staniemy się praktykami jazdy ulicznej. Żadna książka czy kurs internetowy nie wcisną za nas hamulca lub nie ominą przeszkody.
Książki, owszem - są ważne, ale ważniejsza w tym przypadku jest praktyka, czyli ćwiczenia o których wspomniałem na początku.
I dlatego zapraszam do spotkań. Najlepiej na żywo, ewentualnie online.
W ich trakcie przerobimy kilka ważnych elementów. Zaczniemy od podstawy, czyli od zrozumienia swojej niepewności. Tutaj trzeba dać sobie czas. I jest on uzależniony od indywidualnego stanu i potrzeb każdej osoby. Takie pierwsze spotkania to także gigantyczna praca nad nawiązywaniem relacji z innymi. I za każdym razem przebiega inaczej. Potem pójdziemy w kolejne obszary naszego wewnętrznego ja - od akceptacji siebie zaczynając, przez aktywność fizyczną i stawianie celów, a na ćwiczeniach autoprezentacji kończąc.
Tak, tak. Nawet te niepewne osoby potrafią bez kłopotu występować. I ja jestem tego najlepszym przykładem. A skoro ja mogłem - to każdy może. :)
Co więc pojawi się podczas tej wspólnej drogi? Hasłowo:
- Zrozumienie własnej niepewności
- Akceptacja
- Praca nad umiejętnościami społecznymi
- Cele
- Relaks
- Aktywność fizyczna
- Autoprezentacja
Szczegóły podam indywidualnie. Napisz do mnie - niech to będzie Twój pierwszy krok. :)
Zdjęcia: Cookie Studio (górne), moje (dolne)