W świecie wystąpień publicznych i retoryki, autentyczność odgrywa kluczową rolę. Wielu mówców stara się dotrzeć do swoich słuchaczy poprzez osobiste doświadczenia, autentyczne historie i szczere przekonania.
Niestety, w dzisiejszym świecie, gdzie dostęp do informacji jest łatwiejszy niż kiedykolwiek wcześniej, kopiowanie tekstów i mów innych staje się coraz bardziej powszechne. Oczywiście można powiedzieć: No, ale przecież wszystko zostało już wymyślone, powiedziane i napisane. Nie da się stworzyć oryginalnego tekstu. To się nie broni. Swój tekst da się stworzyć. Trzeba zwyczajnie nad nim popracować.
Kopiowanie tekstów ogranicza oryginalność i autentyczność mówcy. To teoria i tego nie da się ukryć. Każda występująca osoba ma przecież swoje unikalne spojrzenie na temat, które chce przekazać. Kopiowanie cudzych słów nie tylko odbiera tej osobowości, ale również może prowadzić do utraty zaufania publiczności, która oczekuje autentyczności i uczciwości. Nikt nie chce słuchać tego samego od zupełnie innej osoby. Co innego, gdy mówca pokazuje inny punkt widzenia, ale ten sam gdzieś już kiedyś usłyszany - nie przejdzie.
Inna sprawa, że kopiowanie tekstów jest zwyczajną kradzieżą - fakt, że kradzieżą intelektualną - ale to cały czas kradzież. Wystąpienia publiczne, podobnie jak inne formy sztuki i twórczości, są chronione prawem autorskim. Wykorzystywanie cudzych tekstów bez zgody jest naruszeniem tych praw i stanowi nieetyczne zachowanie, a w niektórych przypadkach może być wręcz uznane za przestępstwo. Szczerze nie słyszałem o sprawie karnej w tym zakresie, ale to że nie słyszałem nie oznacza, że takiej nie było. A jeśli faktycznie nie było, to nie znaczy, że nie nastąpi. Ktoś może poczuć się dotknięty czymś takim i pozwać kopiującą osobę.
A tak nawiasem mówiąc, od tej strony czysto rozwojowej, kopiowanie tekstów nie sprzyja temu rozwojowi, w tym własnych umiejętności retorycznych. Każde wystąpienie publiczne to doskonała okazja do nauki i doskonalenia własnych umiejętności. Kopiowanie tekstów nie pozwala na rozwijanie się jako mówca ani na eksplorowanie własnego potencjału.
Dlatego, jeżeli aspirujesz do bycia dobrym mówcą i chcesz budować autentyczne relacje z publicznością, warto unikać kopiowania tekstów. Zamiast tego, skoncentruj się na tworzeniu własnych treści, opartych na własnych doświadczeniach, przemyśleniach i przekonaniach. Pamiętaj, że publiczność docenia autentyczność i uczciwość, a prawdziwy sukces jako mówca nie polega na tym, ile cudzych słów potrafisz powtórzyć, lecz na tym, jak potrafisz dotrzeć do serc i umysłów słuchaczy za pomocą własnych myśli i emocji, jak szybko możesz zareagować na słowo z sali. W końcu bycie mówcą to nie tylko umiejętność wygłaszania słów, ale także odpowiedzialność wobec słuchaczy, niezależnie kim są.
A jeżeli masz problem z tworzeniem przemówień bądź chcesz rozwinąć własne umiejętności w tym zakresie to daj mi znać. Chętnie pomogę i podpowiem.
Wykorzystane zdjęcie: Pressfoto