Przygotowując się do wystąpienia musisz mieć świadomość Twoich odbiorców. Ich liczebności, różnorodności, wieku, płci czy choćby przynależności do konkretnej grupy. Dlaczego? Bo ważne jest to, jak będziesz do nich mówić, na co będziesz zwracać uwagę, gdzie i jak będzie wędrował Twój wzrok.
Zauważ, że inaczej mówi się do managerów, sprzedawców, przedstawicieli związku emerytów czy studentów. Sama liczba słuchaczy również determinuje do pracy siłą głosu, jego tembrem, akcentowania różnych słów bądź zwrotów. Grupa Twoich odbiorców to również konkretny styl mówienia - od bardzo formalnego zaczynając, a na zupełnie luźnym kończąc.
Poznanie odbiorców to bardzo konkretna informacja. Niezależnie od tego kim są i co prezentują, Ty zawsze musisz być dobrze się na nich przygotować. Poznanie tej grupy ludzi powoduje, że wiesz co pisać, jakimi słowami-kluczami operować, czym zainteresować tych ludzi. W końcu na jak długo się nastawić w swoim wystąpieniu.
Niewiele osób zwraca również uwagę na to, kiedy i gdzie będzie występowało. Sam dzień tygodnia, pora roku, czy choćby tematyka powodują, że słuchacze mogą być w różnym nastroju, mieć różne nastawienie. A przez to różnie odbierać Twój przekaz. Inne nastawienie będzie miała grupa studentów czy pracowników call center na przykład w piątek, a zupełnie inne - we wtorek. Piątek to podświadomie luźniejszy dzień, który kończy ciężki tydzień i rozpoczyna weekendowy odpoczynek. A wtorek - dzień w środku tygodnia, gdzie do weekendu (czyli odpoczynku) jest jeszcze daleko. Oba są dobre na wykład czy spotkanie, ale różnie odbierane.
Inny nastrój będzie panował wiosną i jesienią. To dwa różne bieguny zaangażowania. Na wiosnę dni stają się dłuższe, jest cieplej, wokół wszystko zielenieje. Wyskakujemy z grubych ubrań przerzucając się na te lżejsze. Chłoniemy ciepłe promienie słońca. Jest fajnie. A jesienią? Wszystko idzie w odwrotnym kierunku - dni się skracają, pogoda nie rozpieszcza, o zieleni i lekkich ubraniach dawno zapomnieliśmy. Niby też fajnie (?), ale jednak inaczej. Bo i samopoczucie zupełnie inne.
To samo dotyczy miejsca spotkania. Może to być jakaś aula, sala wykładowa, kameralne studio czy stolik w kawiarni. W takich spotkaniach nie ma ograniczeń. Osobiście preferuję duże sale, ale w tych mniejszych też mi się podoba. Za każdym jednak razem nastrajam się do wielkości pomieszczenia, a więc i w pewnym sensie do ilości osób. I Tobie również to sugeruję.Bez względu na te wszystkie okoliczności, co do jednego musisz mieć niezmienne podejście: zawsze doceniaj inteligencję słuchaczy, ale jednocześnie zbytnio przeceniaj ich fachowości.
Podsumowując, zanim siądziesz do pisania swojego wystąpienia wynotuj sobie m.in.:
- Kto jest Twoim odbiorcą.
- Jak liczna jest grupa.
- Jaki jest ich wiek.
- Kiedy będziesz występować.
- Gdzie będziesz występować.
Reszta pójdzie jak z płatka.
Daj mi znać. Chętnie pomogę.
